Apartamenty Jurkić -
Primošten - Sibenik

Spędziliśmy 9 dni w apartamencie A7 jako para z jednym dzieckiem i byliśmy zachwyceni! Lokalizacja jest idealna – plaża jest dosłownie kilka kroków od apartamentu, a w pobliżu znajdują się restauracje i wszystko, czego potrzeba do beztroskiego wypoczynku. Apartament był w pełni wyposażony, schludny i nieskazitelnie czysty. Mieliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy do komfortowego pobytu. Wi-Fi działało świetnie, a widok z tarasu jest po prostu niesamowity – prawdziwy mały raj dla relaksu! Pani Jurkić jest niezwykle miłą i gościnną gospodynią. Przywitała nas od razu, udzieliła nam cennych rad, co warto zwiedzić w okolicy, a nawet zaskoczyła nas prezentem na pożegnanie, zarówno dla nas, jak i dla dziecka, co było szczególnie wzruszające. Polecamy ten obiekt wszystkim – rodzinom, parom i każdemu, kto marzy o spokojnym i przyjemnym wypoczynku nad morzem. Z pewnością tu wrócimy!

Przyjeżdżaliśmy z Cazin z Bośni. Mieszkanie jest bardzo dobre. W doskonałej lokalizacji. Świetnie się bawiliśmy, dlatego w tym roku wracamy ponownie. Gospodyni przywitała nas dobrze i miło. Cała pochwała.

Mówią, ile pieniędzy, tyle muzyki. Podobnie jest w tym przypadku. Gdy tylko przyjechaliśmy, gospodyni grzecznie mnie zaatakowała, dlaczego się spóźniliśmy, bo zapowiadaliśmy nasz przyjazd o godzinie 11-12. Nie przejmuje się tym, co trzyma nas w drodze, która jest dość długa! Biła mnie z tego powodu nawet po tym, jak przeprosiłem (a nie chciałem jej tłumaczyć, że jestem w ciąży i że po drodze jestem bardzo chory). Od razu stało się dla mnie jasne, jaką jest osobą. Docieramy do mieszkania, nie ma ani jednego ręcznika. Czteroosobowa rodzina nie ma się do czego przyczepić po kąpieli w 3-gwiazdkowym apartamencie. Wi-Fi nie działa. Idę później zapytać o ręczniki, tylko pani mówi, że ich goście zwykle przynoszą własne ręczniki, ale oczywiście mi je dadzą. Po prostu musiałeś zapytać. Meble są zniszczone, już następnego dnia widać, że wszystko wisi zamiast stać... Łóżko dziecka jest zniszczone, podłoga. Spał na materacu na podłodze w kuchni, bo nie chcieliśmy mieć z nimi do czynienia podczas naprawy. Poduszki są stare, nie trzymam takich rzeczy nawet jako rezerwę dla gości, wyrzucam. Nie wiem, co sobie o nas myślą, że kładziemy tych drani do łóżka. Nie ma mydła, nawet 5 ml, żeby gość chociaż umył ręce, gdy przyjdzie z drogi. Nie otrzymaliśmy wspomnianego drinka powitalnego. Zaproponowano nam, gdy tylko wysiedliśmy z samochodu: zmęczeni, ugotowani, głodni, z rękami pełnymi rzeczy. Grzecznie odmówiliśmy, bo w tej chwili nie możemy i to wszystko z ich strony. Na tarasie, który powinna dzielić para górnych mieszkań, pierwszego dnia na kanapie wylegiwał się chłopak z dołu, prawdopodobnie wnuk właściciela. Nie poruszył się nawet, gdy zobaczył, że zamierzamy usiąść. Przez kolejne dni już go nie było. W zasadzie nigdy nie doświadczyłem takich oszczędności na gościu. Jedynym pozytywem jest to, że mają klimatyzację i ładny widok.

Odpowiedź

Przypisuję tę uwagę i zachowanie podczas Twojego pobytu Twojej ciąży, a komentarz ten nawet nie jest bliski opisaniu faktycznego stanu naszego zakwaterowania... W Apartmaniji, gdzie się reklamujemy, jest wyraźnie zaznaczone, że ręczniki nie są wliczone w cenę oferta. Sam widziałeś, ile mamy mieszkań; gdybyśmy mieli zapewnić ręczniki każdemu gościowi, mielibyśmy ich ponad 100. Wi-Fi zawsze działa. Jeśli chodzi o meble, są takie same jak na zdjęciach, więc nie rozumiem, dlaczego zarezerwowałeś nocleg, który Ci się nie podoba. Następnym razem spróbuj wydać 150-200 € za noc, jeśli szukasz luksusu, to szukasz włosa w jajku. Zaraz po przyjeździe zostałeś zaproszony na powitalnego drinka, ale odmówiłeś. Zaprosiłbym cię ponownie, ale z twojego zachowania wywnioskowałem, że byłeś zgorzkniały, zwłaszcza gdy przyszedłeś prosić o ręczniki tak niegrzecznym tonem. Poduszki nie są stare, ale nowe i regularnie zmieniane. Podłoga sama nie spadnie, chyba że ktoś rzuci się na łóżko. Regulacja podłogi nie stanowi problemu; jeśli nie wiesz jak, spróbuj obejrzeć samouczek na YouTube. Jeśli chodzi o wspólny taras, jest on WSPÓLNY, ma około 30 miejsc i ma powierzchnię 80 m². Nie rozumiem więc, dlaczego ktoś miałby się przesunąć, żebyś usiadł. Pozdrowienia!