Witamy w Drasnice. Drasnice to małe miejsce do wędkowania i turystyki, z dala od Makarskiej 12 kilometrów. Łagodny śródziemnomorski klimat, krystalicznie czyste morze, zachowane środowisko i piękne żwirowe plaże sprawiają, że jest to idealne miejsce na spokojny wypoczynek z rodziną. Apartamenty Maslina znajdują się w dwupiętrowym domu rodzinnym. Wszystkie apartamenty mają osobne wejście, klimatyzację, bezprzewodowy dostęp do Internetu, balkon z widokiem na morze, wyposażone kuchnie, salony, sypialnie i łazienki. Wszyscy goście mają zapewniony bezpłatny parking. Goście mają do dyspozycji duży grill, który z pewnością może zakończyć wakacje. Dom położony jest w południowo-wschodniej części Drasnicy, zaledwie kilka minut spacerem od plaży i 10 minut spacerem do centrum. W bezpośrednim sąsiedztwie domu znajduje się ścieżka rowerowa (droga żwirowa) o długości około 4 kilometrów, która łączy Drasnice z sąsiednim miasteczkiem Igrane. Szlak jest również idealny do spacerów i wczesnego poranka do biegania i joggingu. Obok szlaku znajdują się piękne gaje oliwne.
Bardzo miła gospodyni, kilka kroków do morza. Idealne i spokojne miejsce dla rodzin z dziećmi. Gorąco polecam. Następnym razem potrzebujemy więcej dni
Polecam : Ludzie szukający spokoju, Ludzie w podeszłym wieku, Rodziny z dziećmi, Romantycy,Byliśmy na początku lipca, jesteśmy bardzo zadowoleni, bardzo cicha okolica, blisko do plaż, super mieszkanie z widokiem na całe Drasnice. Pozdrawiam Krzysztof i Barbara
Polecam : Aktywne wakacje, Ludzie szukający spokoju, Rodziny z dziećmi, Miejsca,Cieszymy się, że spędziłeś wakacje w Drasnice. Cieszymy się, że spodobało Ci się miejsce i apartamenty Maslina. Cieszymy się na ponowne spotkanie z Tobą. miłe pozdrowienia ze słonecznej Drasnice, Mirjana.
Byliśmy bardzo zadowoleni. Czyści, drodzy właściciele, planujemy powtórzyć w przyszłym roku.
Polecam : Ludzie szukający spokoju, Rodziny z dziećmi,Dzień dobry Cieszymy się, że byłeś zadowolony w Drasnice i apartmani Maslina. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Cię ponownie w przyszłym lecie. Z poważaniem, Mirjana