Apartamenty znajdują się w spokojnej miejscowości Ljubač, 16 km od Zadaru. Są 150 m od pierwszej plaży. W pobliżu znajdują się również inne plaże. Apartament jest 2+2, czyli 4 osobowy - pokój z łóżkiem małżeńskim plus dostawka - rozkładana sofa. W razie potrzeby dostępne jest również łóżeczko dziecięce. Powierzchnia mieszkania to 46m2 plus duży taras. Apartamenty są w pełni wyposażone: klimatyzacja, telewizja satelitarna, sieć WIFI, zmywarka, pralka, toster, ekspres do kawy, mikrofalówka itp. Wszystkie okna są zabezpieczone przed komarami. Z przodu znajduje się basen 8x4m o głębokości 1,5m. Dostępne miejsce parkingowe. Opłata klimatyczna wliczona w cenę!
Czytaj więcej KwaterPrzyjazd po 14:00, wyjazd do 10:00.
Opłata jest wliczone w cenę. Dokument potwierdzający rezerwację przy rezerwacjiTego lata zatrzymaliśmy się u tej wspaniałej rodziny i czuliśmy się jak w domu. Gospodyni, podobnie jak cała rodzina, była niezwykle gościnna, serdeczna i gotowa do pomocy w każdej sytuacji. Apartament jest nieskazitelnie czysty, schludny i wyposażony we wszystko, czego potrzeba do przyjemnego pobytu. Morze jest zaledwie kilka kroków stąd, a lokalizacja idealna na wakacje z małymi dziećmi. Gorąco polecamy każdemu, kto szuka spokoju, komfortu i prawdziwie domowej atmosfery!
To już trzeci raz, kiedy gościliśmy rodzinę Lazanja w pięknym, cichym Ljubacu. Cudowna gospodyni i fantastyczny, nowoczesny apartament z ogromnym tarasem i dużym odkrytym basenem z leżakami, parasolem i miejscami do siedzenia w zadbanym ogrodzie. Czujesz się tu prawie jak w domu. Na pewno wrócimy!
Wszystko było wyjątkowe, mieszkanie, gospodarz, okolica. Gorąco polecam na relaksujące wakacje - romantyczne lub z dziećmi.
Gorąco polecamy Apartmani Lazanja w Ljubac. Spędziliśmy 10 nocy. Apartamenty są bardzo dobrze wyposażone, czyste w bliskiej odległości od lokalnej plaży. Basen to zmiana gry, w której możesz się zrelaksować, jeśli nie masz ochoty iść na plażę. Właściciel (Ankica Lazanja) bardzo dba o swoich gości… zdecydowanie czuliśmy się mile widziani i zaopiekowani. Na pewno wrócimy ponownie następnego lata. Viliam, Magdalena z małą Vilmą ze Słowacji